Ryszard Rabiej
kl. VII
Szkoła Powszechna nr 9 w Kielcach
Chwila najbardziej pamiętna dla mnie z lat okupacji niemieckiej
Niemcy zajęli Polskę. Ujęli rządy i rządzili w Polsce. Z początku dawali Polakom robotę i byli dobrze usposobieni dla Polaków.
Z biegiem czasu stawali się coraz gorsi. Zaczęli łapać ludność polską i wywozić w głąb Niemiec. Nie wolno było Polakowi handlować bułkami, mięsem itp. Byli coraz gorsi, zajeżdżali z samego rana pod domy i wyprowadzali mężczyzn do samochodów jako zakładników. Zdarzało się często, że zakładnicy byli tylko w samych koszulach, dlatego że Niemcy nie dali im nic więcej wziąć.
Pewnego dnia pasę krowę koło dołów, patrzę, a tu jedzie samochód niemiecki, który wiezie zakładników. Wdrapałem się prędko na drzewo i usiadłem pomiędzy konarami drzew… Samochód stanął, Niemcy kazali wyjść zakładnikom, dali im łopaty, żeby sobie wykopali groby. Dołki były gotowe, zakładników ustawiono nad grobami i strzelano w tył głowy z karabinów. Ciała te zakopano płytko w ziemi. Niemcy siedli na auto i odjechali. Takie rozstrzeliwania Polaków odbywały się coraz częściej w Polsce.