1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):
Strz. Jankiel Ejzensztajn, ur. w 1908 r. w Wołkowysku, piekarz i krawiec, cztery klasy szkoły powszechnej, kawaler; piekarnia polowa nr 101.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
Wzięty do niewoli 17 września 1939 r. w Baranowiczach z całym transportem piekarni, składnica nr 15.
3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:
Byłem w obozach: Kozielsk, do 16 października 1939 r.; Krzywy Róg, do maja 1940 r., od 20 maja 1940 r. w Ostrej Górze, po czym koło Przemyśla, Czerlany, skąd wywieziono nas do Starobielska. W obozach tych pracowałem na robotach przymusowych przy różnych robotach.
4. Opis obozu, więzienia:
Byłem w różnych obozach. Były to obozy urządzone w namiotach, starych budynkach, baraki zbite z desek, a nawet i w stodołach i oborach. Spanie było różne, jak: na pryczach i podłodze, gdzie zawsze było ciasno i przepełnione ludźmi, brudno i pełno robactwa, wszy itp. Stan sanitarny był w niektórych obozach możliwy, zaś w niektórych bardzo zły. Za przekroczenia zamykano do karcerów, które były urządzane w ciemnych i mokrych piwnicach, względnie jakiś ciasny budynek zbity z desek, w którym trzymano w porze zimowej bez opalania. Spanie tam było wyłącznie na podłogach z ziemi.
5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:
W obozach byli wyłącznie niewolnicy polscy i polska mniejszość narodowa (Żydzi).
6. Życie w obozie, więzieniu:
Przymusowa praca według wyznaczonych norm dziennych, tj. wykopanie rowu dziesięć metrów kwadratowych dziennie, czego nie można było wykonać. Ja mogłem wykonać tylko 30–60 proc., za co otrzymywałem 400–600 g chleba dziennie według wykonanej pracy, dwa–trzy razy dziennie zupa gotowana przeważnie na rybie lub oleju, rzadka. Za niestawienie się do pracy karano. Praca trwała 12 godzin dziennie, bez świąt i zwolnień od pracy. W wyjątkowych wypadkach raz na dwa tygodnie była przerwa, którą wykorzystywano na pranie bielizny itp.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
Obchodzenie się było brutalne, obelżywe wyrażanie się do nas, niektórzy z kolegów byli uderzeni kolbą. Przymusowe chodzenie na polityczne i antyreligijne pogadanki (tzw. biesiedy).
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Pomoc lekarska słaba, brak lekarstw. Śmiertelność mała.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?
Pisałem bardzo dużo do rodziny, list otrzymywałem raz na miesiąc.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
We wrześniu zostałem zwolniony z obozu w Starobielsku i 6 września 1941 r. przyjechałem transportem do Tocka [Tockoje], gdzie przydzielony zostałem do garnizonowej piekarni wojska polskiego.
Miejsce postoju, 6 marca 1943 r.