Strz. Marian Bobela, ur. 15 czerwca 1893 r. w Rozdole, pow. Żydaczów, mistrz budowlany, ostatnio zam. w Polsce: Lwów, ul. Skniłowska – Mały [sic!] nr [brak].
Zostałem aresztowany przez NKWD 31 maja 1940 r. we Lwowie za antybolszewickie wystąpienie, gdyż publicznie mówiłem, żeby bolszewickim gazetom nie wierzyć, bo jeszcze wojna nie jest skończona, a Polska była, jest i będzie. Aresztowany zostałem przy pracy, w zakładzie dla umysłowo chorych na Kulparkowie i osadzony w więzieniu na [ul.] Kazimierzowskiej we Lwowie. Przez trzy miesiące byłem przesłuchiwany przez NKWD, a gdy zaprzeczałem zarzutom, katowano mnie w niemiłosierny sposób, przy czym wybito pałkami gumowymi kilka zębów. Z końcem lipca 1940 r. zostałem zasądzony przez Wysoki Obłastny Sąd we Lwowie na osiem lat pracy przymusowej. Na rozprawie występował wtedy przeciw mnie jako świadek niejaki Litwinienko, ostatnio zam. z żoną w Sokolnikach, pow. Lwów.
Po wyroku wywieźli mnie do miejscowości Pinwozorok [?], obłast Murmańsk. Tam pracowałem jako murarz, mieszkałem na sztrafnoj kolonii w barakach. Było nas tam czterech Polaków. Warunki mieszkaniowe były znośne. Praca była ciężka, a zarobek mały – zarabiałem przeciętnie sto rubli miesięcznie. Tam pracowałem do chwili uderzenia Niemców na Rosję, a następnie wywieziony zostałem nad rzekę Pieczorę i dalej pracowałem jako murarz do czasu zawarcia traktatu między Polską a Rosją, a raczej do chwili wstąpienia do Wojska Polskiego 15 lutego 1942 r., w Kierminie [Kermine].
Odnośnie warunków w więzieniu we Lwowie – były one ciężkie i wszyscy rozpaczliwie skarżyli się na okrucieństwo podczas przesłuchań. Najwięcej siedziało za agitację na rzecz Polski i za organizację.
Tak samo aresztowany został mój syn Józef Bobela, lat 25, też wywieziony w głąb Rosji. Jest on obecnie w Wojsku Polskim w 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Za co był aresztowany, nie wiem, rzekomo miał być pobrany do Armii Czerwonej i za uchylanie się został aresztowany. Jak się obecnie dowiaduję od jego kolegów, był bardzo bity po aresztowaniu, obecnie jest umysłowo chory i przebywa w szpitalu nr 4.
Miejsce postoju, 9 marca 1943 r.