Tadeusz Puchała
Publiczna Szkoła Powszechna III st. w Chęcinach
kl. Vb
Chwila najbardziej pamiętna z lat okupacji
Działo się to za czasów okupacji niemieckiej. Pewnego wiosennego poranka zbudził nas warkot motorów. Zerwaliśmy się wszyscy z łóżek. Podchodzimy do okna. Na ulicy ruch wielki. Żandarmi niemieccy pędzą ludzi na rynek. Przyszli i do nas. Zabrali tatusia i mamusię. Zostaliśmy sami. Weszliśmy do łóżka wszyscy i płakaliśmy cichutko. Modliliśmy się razem, żeby rodzice wrócili. Czekaliśmy aż do południa. Rodzice wrócili, ale dużo ludzi zostało na rynku. Wszędzie było słychać krzyk i płacz. Na rynku leżało kilku mężczyzn na bruku, z powiązanymi w tył rękami. Olbrzymie psy policyjne szarpały im ubrania. Niemcy patrzyli na to wszystko z uśmiechem. Byli zadowoleni. Po jakimś czasie zabrali ich i wywieźli autem do Kielc. Byliśmy wszyscy bardzo smutni. Po kilku dniach dowiedzieliśmy się, że wszystkich rozstrzelali. Nikt nie wiedział za co. Smutne to były dni dla nas. Dziś pracujemy spokojnie, bo jesteśmy w wolnej Ojczyźnie.