1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):
Strz. Zdzisław Ulicki, 28 lat, student, kawaler.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
Aresztowany zostałem 1 kwietnia 1940 r. przez pograniczną straż sowiecką we wsi Milwidy k. Bieniakoni (przy linii kolejowej Lida–Wilno) podczas usiłowania przekroczenia granicy sowiecko-litewskiej.
3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:
Więzienia w Lidzie i w Baranowiczach, obozy: Monczegorsk, obłast murmańska; Wostocznaja Guba k. Monczegorska; Wieślana, obłast [sic!] Kotłas.
4. Opis obozu, więzienia:
Więzienie w Lidzie: nowy, niewykończony budynek, brak szyb w oknach w zimowej porze, spanie na mokrym cemencie, brak kąpieli. Więzienie w Baranowiczach: warunki znośne, kąpiel raz na miesiąc. Warunki higieniczne słabe, u więźniów zawszenie. W łagrach warunki higieniczne możliwe, kąpiel i zmiana bielizny raz na dwa tygodnie. Ciasne pomieszczenia w barakach, brak posłań do spania.
5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:
Więźniowie kryminalni i polityczni trzymani byli razem. Więźniowie różnych narodowości: Rosjanie, Polacy, Białorusini, Żydzi, Ukraińcy, Mongołowie, Uzbecy, Turkmeni itp. Moralność, szczególnie wśród Rosjan, na najniższym poziomie: złodzieje, narkomani, zboczeńcy bez żadnych zasad moralnych.
6. Życie w obozie, więzieniu:
Przeciętny dzień pracy: 12–14–15 godzin. Praca bardzo ciężka, gdyż wymagane było wykonanie odpowiedniej normy. Normy bywały zwiększane. Przy wyrabianiu normy wynagrodzenie miesięczne: ok. dziesięciu rubli. Wyżywienie słabe jakościowo i ilościowo: kompletny brak tłuszczów, mięsa i cukru. Podstawą pożywienia czarny chleb (900 g [za] normę), kasza i ryba. Ubranie przy wyrabianiu normy odpowiednie: ciepłe i wygodne w pracy.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
Sposoby badania wyrafinowane, nie ograniczały się do pewnych stałych metod, ale stosowano najprzeróżniejsze sposoby, by wyciągnąć z oskarżonego odpowiednie zeznania i ich pisemne potwierdzenie. Gdy nie pomagało bicie, groźba użycia rewolweru, karcer, to starano się oskarżonego pozyskać poczęstunkiem papierosa, kiełbasą czy chlebem, obietnicą wypuszczenia na wolność. Stosunek Rosjan do Polaków w przeważającej liczbie wypadków wrogi. Informacje o Polsce fałszywe, propaganda komunistyczna przy każdej okazji.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Pomoc lekarska w więzieniu bardzo słaba, w wyjątkowych wypadkach brano chorego do szpitala więziennego.
W obozach śmiertelność Polaków duża wskutek nieprzyzwyczajenia do trudnych warunków klimatycznych, ciężkich warunków pracy i słabego odżywiania. Przez dwa miesiące wydawano nam lepsze racje żywnościowe dla podtrzymania naszego słabego stanu zdrowia na specjalne zarządzenie władz NKWD. Zarządzenie to dotyczyło Polaków, Uzbeków, Turkmenów, tj. narodów nieprzywykłych do życia w klimacie zimnym (obóz nasz był za kołem polarnym).
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?
Niektórzy koledzy utrzymywali łączność listowną z rodziną z terenów okupacji rosyjskiej. Odpowiedź na list przychodziła mniej więcej w okresie trzech–czterech miesięcy. Przesyłki żywnościowe także nadchodziły, ale najczęściej zawartość ich była okradana.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Na mocy amnestii obowiązującej na podstawie umowy między rządami polskim i sowieckim zwolniony zostałem 26 sierpnia 1941 r.
Władze NKWD utrzymywały nas w całkowitej nieświadomości co do tworzenia i organizowania się polskiej armii i zmuszały nas do podpisywania rocznych kontraktów na pracę przy spławie drzewa na rzekach w obłasti archangielskiej. Doszła nas nieoficjalna pogłoska, że w Saratowie formuje się polska armia i to było bodźcem do ucieczki z tych okolic. W drodze dowiedzieliśmy się, że wojsko nasze powstaje w Buzułuku. Przyłączyliśmy się do organizowanych już transportów z zamiarem udania się do Buzułuku, lecz transport nasz skierowano dalej na południe, na Taszkent i do Buchary. Tam skierowano nas do pracy na kołchozy. W lutym zaczęto organizować polskie dywizje w Uzbekistanie. 26 lutego 1942 r. zostałem przyjęty do 9 Dywizji Piechoty w Margilonie, do służby zdrowia z miejsca postoju w Taszłaku, pobliskim miasteczku.