Mieczysław Makać
I Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Prusa w Siedlcach
Jak uczyłem się w czasie okupacji
Gdy w 1939 r. wybuchła wojna, ukończyłem już sześć klas szkoły powszechnej. Po ukończeniu działań wojennych na terenach polskich zapisałem się do siódmej klasy szkoły powszechnej w Mordach. Nauka odbywała się w ciężkich warunkach, ponieważ Niemcy zajęli naszą szkołę, więc musieliśmy się uczyć w wynajętym pokoiku, który był ciasny i w zimie mało opalany. Drżąc z zimna, uczyliśmy się oprócz przyrody i rachunków także, wbrew zakazom okupanta, historii i geografii polskiej.
Gdy ukończyłem siedem klas szkoły powszechnej, zapisałem się w 1941 r. do pierwszej gimnazjalnej. Za niewielką opłatą przerobiłem trzy klasy gimnazjalne u profesora, który mieszkał w mojej wsi. Lekcje odbywały się niespokojnie, ponieważ często były przerywane przez żandarmów, którzy często przychodzili do szkoły, w której mieszkał mój profesor. Byłem narażony na wielkie niebezpieczeństwo, które groziło mi ze strony żandarmów przebywających stale przy obozie, który znajdował się w pobliżu wsi. Wielkim niebezpieczeństwem były dla mnie łapanki, na które byłem narażony, ponieważ codziennie chodziłem na lekcję w pobliżu owego obozu. Wielką trudność w nauce stanowił brak książek. Po przerobieniu każdego przedmiotu przyjeżdżałem do Siedlec zdawać egzamin.
Mimo wielu niebezpieczeństw i przeszkód, których doznawałem ze strony okupanta, uczyłem się i obecnie jestem uczniem klasy pierwszej licealnej w Siedlcach.