DANUTA TUROWSKA

Danuta Turowska
kl. V
Szkoła Powszechna w Laskach
gm. Tyśmienica, pow. Włodawa
12 czerwca 1946 r.

Moje przeżycia z wojny

Wojna wybuchła w 1939 r. Niemcy dręczyli bardzo ludność polską. Namawiali Niemcy ludność polską, aby zapisywała się volksdeutschów. Niektórzy zapisywali się, ale niektórzy nie chcieli za nic.

Nawet w Laskach działo się niemało złego. Gdy jeden do drugiego [czuł] złość, to szedł na posterunek i skarżył do Niemców. Niemcy przyjeżdżali, zabierali jedną osobę albo całą rodzinę do więzienia. Wieszali ludzi, zabijali i zakopywali na wygonach. Młodzież musiała się kryć po stawach i po lasach. Z dobrych [ludzi] tworzyła się partyzantka, ze złych banda.

Myśmy musieli uciekać do Parczewa, tam mieszkaliśmy cały rok. Jak się trochę uspokoiło, przyszliśmy do swego domu. Było dosyć [dużo] band jeszcze.

Raz nad wieczorem usłyszeliśmy straszne huki, a na drugi dzień weszli do Parczewa Polacy i Sowieci, a Niemcy musieli uciekać.