Jerzy Palejko
kl. IV
Wisznice, pow. Włodawa
19 czerwca 1946 r.
Moje przeżycie wojenne
Podczas wojny niemieckiej wyjechaliśmy do Rozwadówki jednego dnia, a na drugi dzień przyjechałem do pierwszej komunii świętej. Jak jechałem nazad, to mi Niemcy zabrali rower. A potem, jak zaszedłem do Rozwadówki, to jeszcze stały samochody niemieckie. Jak te samochody zajechały, to przyszło dziewięciu partyzantów i przyprowadzili czterech Niemców. I zaraz przyjechały rosyjskie czołgi. Jeden partyzant usiadł na czołg. A tamci wzięli i poprowadzili gdzieś tych Niemców. Potem widziałem, jak się bił Kołpak [Kowpak] i jego wojsko z Niemcami. A w nocy dopiero rosyjskie wojska przyszły do Wisznic.