1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód, stan cywilny):
St. strz. Szymon Siwy, 36 lat, rolnik, wdowiec.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
20 lutego 1940 r. aresztowany zostałem za należenie do polskiej czynnej organizacji zbrojnej. Byłem w więzieniu w Tarnopolu. 1 maja 1941 r. wywieziono [mnie] do więzienia w Charkowie, 24 maja do punktu zbornego Buchta Nachodka i po miesiącu zostałem wywieziony na Kołymę.
3. i 4. Nazwa i opis obozu, więzienia, miejsca robót przymusowych:
Więzienie [w] Tarnopolu, budynek murowany. Cela nr 13, wymiary: pięć na sześć metrów – 70 ludzi. Cela nr 34, wymiary: osiem na siedem metrów – 110 ludzi.
Więzienie [w] Charkowie, budynek murowany. Cela nr 19, wymiary cztery na sześć metrów – 30 ludzi. Cela nr 31, wymiary dwa na trzy metry – 13 ludzi.
Łagier „Daskonia” na Kołymie. Teren górzysty, kamienisty, rzadko zalesiony. Budynki: szkielet z drzewa obciągnięty workami z pokrzywy. Prycze z desek, jeden siennik, jeden koc. Brak umywalni. W czasie niepogody posłanie było mokre. Okres zimowy trwał przez dziewięć miesięcy, a temperatura przeciętna [wynosiła] minus 50 stopni.
5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców:
Na uczastku, na którym pracowałem, było ok. stu więźniów narodowości polskiej, [skazanych] za przestępstwa polityczne (należenie do organizacji polskich), [w] większości z wykształceniem, o wysokim poziomie moralnym. Stosunki przyjazne.
6. Życie w obozie, więzieniu:
Warunki pracy: norma – nakopać cztery metry sześcienne gliny i wywieźć taczką na odległość stu metrów. Wynagrodzenia [nie było] żadnego. Wyżywienie: 600 g chleba, owsianka dwa razy dziennie, gdy wyrobił[o się] normę, [a jeśli] nie, to 250 g chleba i dwa razy owsianka. Ubranie: otrzymałem trzewiki brezentowe, spodnie drelichowe, koszulę czarną z płótna – wydane na cały okres pobytu w łagrze.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
Przy badaniu policzkowali, kopali i bili, naruszali godność Polski i rządu polskiego, agitowali za komunizmem.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Pomoc lekarska w bardzo małym stopniu. Wypadki śmiertelne: 13 kwietnia 1941 r. w więzieniu [w] Tarnopolu zmarł Tadeusz Górski, lat 21, z Buczacza; w listopadzie 1941 r. na Kołymie zmarł Adam Darocha, sędzia śledczy z Czortkowa; na okręcie w grudniu 1941 r. zmarł posterunkowy Grzesiak ze Lwowa, tak samo zmarł Urbański, z Kosowa k. Kołomyi. Trzech, których nie znam, zastrzeliło NKWD w mojej obecności.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodziną?
Łączności z krajem żadnej nie miałem.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Zwolniony z łagru 1 stycznia 1942 r. Do armii dostałem się na własną rękę.
Dodatkowo podaję, że ze mną została aresztowana Janina Kaszoska, lat ok. 18, która została skazana na karę śmierci za czynne należenie do organizacji polskiej. Ja i moi znajomi dotychczas odnaleźć jej nie możemy.
Z mojej sprawy zostało aresztowanych pięciu kolegów, którzy zostali skazani na karę śmierci, a to: plut. Dziunek Halkiewicz, lat 37; Antoni Urbański, lat 28; sierż. pchor. zaw. Dziunek Asystowicz, lat 25; Michał Kulik, lat 24; Skrzyński, lat 25 – wszyscy pochodzą z Buczacza, których również ja i ich znajomi poszukiwaliśmy, dotychczas bez żadnych rezultatów. Odjeżdżając z Kołymy pozostawiłem Józefa Dudzica, lat 28, i Romana Wójcickiego, lat 26 – obaj z Podzameczka k. Buczacza – o których też nie mam żadnej wiadomości.
W czasie pracy na Kołymie pewnego dnia przyniosłem śledzi i brukwi z pomostu, gdzie mi wartownik sowiecki pozwolił nabrać i rozdałem kolegom. Na drugi dzień chciał tam pójść chłopak, Polak, lat 18 (nazwiska nie znam), ze Lwowa i nabrać śledzi i brukwi. To było w przerwie obiadowej, lecz jego brygadier Władysław Prokopiuk, narodowości polskiej, podając swój stopień wojskowy podporucznika, nie puścił. Chłopak upierał się, chciał pójść, wtedy Prokopiuk chwycił kij, zbił i skopał chłopaka do nieprzytomności.
Miejsce postoju, 5 stycznia 1943 r.