Warszawa, 10 maja 1946 r. Sędzia śledczy Halina Wereńko, delegowana do Komisji Badania Zbrodni Niemieckich, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek został uprzedzony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz o znaczeniu przysięgi. Sędzia odebrała od niego przysięgę, po czym świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Lubomir Donten |
Imiona rodziców | Stanisław i Julia z d. Geske |
Data urodzenia | 17 lipca 1903 r. w Warszawie |
Zajęcie | lekarz kolejowy i ubezpieczalni w Pruszkowie |
Wykształcenie | doktor wszechnauk lekarskich |
Miejsce zamieszkania | Pruszków, ul. Kraszewskiego 13 m. 4 |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
W czasie powstania warszawskiego rodzina moja mieszkała w Warszawie przy ul. Chmielnej 13.
4 października 1944 roku, mając ausweis jako lekarz dulagu pruszkowskiego, doszedłem do domu przy Chmielnej 13. Dom był niespalony, mieszkanie splądrowane. W mojej obecności niemieccy żołnierze plądrowali sklep z galanterią od frontu, od ul. Chmielnej. Wszystkie mieszkania stały otworem, wszędzie był bezład, lecz u mnie rzeczy (jak meble) jeszcze były na miejscu.
Po tygodniu powtórnie dostałem się do Warszawy i sprawdziłem, iż dom został spalony. Stropy zapadnięte, przy czym żadnych śladów artyleryjskich pocisków na domu nie było. Domy obok numeru 13, prawie cała ul. Chmielna, po powstaniu nie były spalone, a natomiast zostały spalone przez Niemców już po kapitulacji Warszawy i usunięciu ludności.
Odczytano.