Ułan Józef Karniło, ur. w 1905 r. rolnik, żonaty.
Zostałem zabrany do niewoli przez władze sowieckie 18 września 1939 r. w miejscowości Dzięcioło [?]. Z Dzięcioła do stacji Stołpce pędzono nas na piechotę. W Stołpcach wzięto nas do wagonów 20-tonowych po 46 osób i przewieziono w bardzo ciężkich warunkach do Kozielska. W Kozielsku zatrzymano nas niecały miesiąc w obozie koncentracyjnym (łagry). Odżywiali źle, dając do jedzenia na wpół upieczony chleb, 600 g na dobę, i zupę, niby kapuśniak. Stamtąd odkomenderowano nas do Krzywego Rogu. Tam pracowałem w fabryce ZMK w charakterze kowala. Wynagrodzenia za pracę otrzymywałem 350 rubli miesięcznie. Z tego musiałem się utrzymywać. Pracowałem w tej fabryce osiem miesięcy. Po tym czasie wywieziono [mnie] na tereny nasze, do miejscowości Ostra Góra (pod Przemyślem), tam pod dozorem NKWD i psów pracowaliśmy przy budowie dróg. Z Ostrej Góry wywieziono nas do obozu Czerlany i zatrudniono przy budowie lotniska. 23 czerwca zostaliśmy ewakuowani do Sowietów, miejscowość Starobielsk. Warunki tej przeprowadzki były ogromnie ciężkie, szliśmy cztery dni piechotą, z Podwołczysk jechaliśmy pociągiem do Starobielska. Tam siedziałem bez zatrudnienia do 25 sierpnia 1941 r.
Ze Starobielska zostałem zaciągnięty do armii polskiej.