Ułan Stanisław Babicz, ur. w 1906 r., rolnik, żonaty.
10 lutego [1940 r.] wraz z rodziną zostałem aresztowany przez władze sowieckie. Po aresztowaniu wysłano nas do Kazachstanu do miejscowości Simpałakinskaja [obłasti semipałatyńskiej].
Pracowałem w kopalni złota, za co otrzymywałem 115 rubli miesięcznie. Warunki pracy były bardzo ciężkie.
Wiadomości z Polski miałem. W maju 1940 r. pozwolono pisać. Otrzymywałem listy od siostry i posyłki. Podczas transportu trzy dni trzymano nas w wagonach, nie dając nic jeść – za to, że śpiewaliśmy piosenki polskie.
Po amnestii wyjechaliśmy z Kazachstanu do Taszkiekoi [obłasti taszkenckiej]. Władze polskie zatrzymały nas i dołączyły do transportu polskiego. Transport ten został odesłany do NKWD, którzy dali nam pracę w kołchozach (obłasti taszkenckiej) w grudniu 1941 r. W lipcu wstąpiłem do polskiej armii w Guzarach [Guzor].