Dnia 20 listopada 1947 r. sędzia K. Kocmulski [?] przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka, bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 kpk, zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Tadeusz Młodawski |
Wiek | 24 lata |
Imiona rodziców | Stanisław i Marianna |
Miejsce zamieszkania | wieś Luta, gm. Duraczów |
Zajęcie | rolnik |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Karalność | niekarany |
Nie byłem naocznym świadkiem okrutnej zbrodni dokonanej przez oprawców niemieckich we wsi Luta, gm. Duraczów, gdyż w tym czasie służyłem w junakach. Jedynie gdy w kilka dni po egzekucji przyjechałem na urlop do domu, dowiedziałem się, że we wsi Luta zamordowano 32 osoby, że mordowano kobiety, dzieci i nawet niemowlęta. Słyszałem również, że szereg osób spalano żywcem.
Z mojej najbliższej rodziny zamordowani zostali: matka Marianna Młodawska, ojciec Stanisław Młodawski, siostra Marianna Jóźwik, siostrzenica Apolonia Jóźwik – czteroletnie dziecko, siostra Stanisława Młodawska, lat 16, bracia Jan Młodawski, lat 14, i Mieczysław Młodawski, lat siedem.
Kto dokonał egzekucji nie wiem, to znaczy nie znam nazwisk żandarmów niemieckich.
Odczytano.