Turowice, dnia 8 września 1947 r. ja, komendant posterunku Ludwik Wodzinowski z posterunku Milicji Obywatelskiej w Skórnicach, działając na mocy art. 245 kpk, przesłuchałem niżej wymienioną osobę w charakterze świadka, która oświadczyła, co następuje:
Imię i nazwisko | Jan Włodarczyk |
Imiona rodziców | Franciszek i Leonora |
Wiek | 35 lat |
Zawód | rolnik |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Wykształcenie | jeden oddział szkoły powszechnej |
Karalność | rzekomo nie |
Miejsce zamieszkania | Turowice, gm. Czermno, pow. konecki |
W 1943 r., w marcu, jechałem z bratem Michałem z gm. Czermno z przydziałem zboża na zasiew wiosenny. Przejeżdżając koło domu stojącego w lesie należącym do gromady Skórnice, zostaliśmy zatrzymani przez żandarmerię niemiecką w odległości 50 m od domu. [Żandarmi] poczęli nas legitymować. Po wylegitymowaniu nas zabrali mnie i brata do wynoszenia z domu różnych rzeczy. Podczas wynoszenia zobaczyłem przyprowadzonych przez Niemców Żyda oraz trzy Żydówki, których [Niemcy] zabili w mojej obecności. Po upływie paru minut zabili jeszcze właścicielkę domu Olszewską z dwojgiem dziećmi i jej synową, a później zapalili całe zabudowania i jeszcze wypytywali nas, czy kto nie przetrzymuje Żydów. Gdy zabudowania się paliły, oświadczyli nam, że mamy odjechać do domu.
Na tym protokół zakończony i po odczytaniu podpisano.