WILHELM PROKOP

Dnia 11 stycznia 1947 r. w Wodzisławiu Śląskim, Sąd Grodzki w Wodzisławiu Śląskim, Oddział IV, w osobie sędziego dr. A. Maca, z udziałem protokolanta, prowizorycznego kancelisty A. Oślizłego, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 kpk, świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Wilhelm Prokop
Wiek 50 lat
Imiona rodziców Franciszek i Magdalena z d. Kłosek
Miejsce zamieszkania Wodzisław Śląski
Zajęcie drogerzysta
Wyznanie rzymskokatolickie
Karalność niekarany
Stosunek do stron obcy

Jako więzień obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu przydzielony byłem do pracy w aptece. W tym charakterze do moich obowiązków należało segregowanie różnych przedmiotów po więźniach, którzy w obozie musieli poddawać się nakazanej kąpieli ze względów higienicznych. Apteka, w której pracowałem, podlegała służbowo aptekarzowi dr. Capesiusowi. Na własne oczy nieraz widziałem, jak dr Capesius zabierał dla siebie różne wartościowe przedmioty po więźniach.

Przy aptece mieścił się również zakład dentystyczny SS, do którego przywożono do przetapiania większą ilość złotych zębów, koron, szczęk, mostków itd. po zagazowanych więźniach. Kufry ze złotymi zębami, względnie koronami, znajdowały się w tym pomieszczeniu, gdzieśmy pracowali. Z rozkazu Capesiusa z kufrów tych więźniowie wyjmowali bardziej wartościowe sztuki ze złota, po czym złoto to Capesius sam sobie przetapiał i przywłaszczał sobie.

Po przeczytaniu podpisano.