Dnia 7 lipca 1947 r. w Staszowie [został] przesłuchany w charakterze świadka:
Imię i nazwisko | Jan Patrys |
Wiek | 50 lat |
Imię ojca | Andrzej |
Zajęcie | rolnik |
Miejsce zamieszkania | Wiśniowa |
Po uprzedzeniu o odpowiedzialności za fałszywe zeznania zeznał:
Od maja 1939 r. do końca wojny byłem wójtem gm. Wiśniowa. Wiadomo mi, że w 1943 r. Schutze z Bogorii zastrzelili młodego Fudalewskiego, syna Marcina, dlatego że na ich widok uciekał. Jednocześnie aresztowali jego ojca, którego następnie zwolnili za moim wstawiennictwem. W tym samym czasie ci sami Niemcy z Bogorii aresztowali w Wiśniowej Jana Poniedzielskiego i w Bogorii go zamordowali, ale nie wiem o co. W 1942 lub 1943 r. żandarmi ze Staszowa z dowódcą posterunku por. Rippertem na czele aresztowali sekretarza gminy w Wiśniowej Mariana Błąka i jego zastępcę Aleksandra Miernowskiego pod zarzutem należenia do organizacji wojskowej i wywieźli do Staszowa i Opatowa, gdzie po miesiącu ich zwolnili. Miernowski opowiadał mi, że ich bili, zwłaszcza bił ich żandarm Fentzke, tak że Miernowskiemu złamał żebro. Schutze z Bogorii w 1943 r. aresztowali w Czajkowie braci Goleniów, których wywieźli i gdzieś zamordowali, ponieważ dotąd nie powrócili.