Dnia 28 czerwca 1947 r. w Osieku, pow. sandomierski, Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Niemieckich z siedzibą w Radomiu, Ekspozytura w Staszowie, w osobie byłego Sędziego Albina Walkiewicza, adwokata w Staszowie, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka, bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 kpk, świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Adam Maciąg |
Wiek | 71 lat |
Imiona rodziców | Walenty, Julianna |
Miejsce zamieszkania | Kolonia Wiązownica, gm. Osiek |
Zajęcie | rolnik |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Karalność | niekarany |
10 marca 1943 r. Niemcy robili obławę na Żydów koło Wiązownicy, gm. Osiek, w lasach, i w tym dniu zabili czterech Żydów. Następnego dnia przybyli Niemcy do Nadleśnictwa Dzięki, zabrali mego syna Filipa Maciąga, lat 39, i zastrzelili go na drodze bez podania przyczyny. Następnie zastrzelili sekretarza Nadleśnictwa, Grzesiaka, imienia nie pamiętam, i później tłumaczyli się, że uciekał, i dlatego zabili. Jednak fakt zabójstwa ludzie widzieli i nieprawdą było, jakoby miał uciekać. Po zabiciu Grzesiaka zabrali Kunckiego, pracownika Nadleśnictwa, i zastrzeli go pod jego domem, tak samo bez podania przyczyn. Tegoż dnia przejeżdżając przez Suliszów, gm. Łoniów, zastrzelili gajowego, nieznanego mi nazwiska. Niemcy ci byli to żandarmi z Sandomierza. Żadnego nazwiska z nich nie znam.
W naszej wsi Wiązownicy było parę łapanek na wywóz ludzi do Niemiec. Ludzie się ukrywali, schwytali tylko i wywieźli dziesięć osób ze wsi. Nadleśniczego Torchalskiego wywieźli do obozu w Oświęcimiu i tam zginął. Wieś naszą Niemcy nachodzili przez sześć lat dość często, zabierali krowy, świnie i zboże. Nie liczyli się zupełnie z tym, że zabierają ostatnią sztukę inwentarza lub ostatki zboża na chleb. Były rodziny, że im wszystko zboże zabrali i nie miały czym żyć. Przy takich rekwizycjach zawsze znęcali się nad ludnością, bili tak, że ludzie byli zmasakrowani. Pobity Wójcik Jan z Suchowoli przez rok chorował, aż zmarł z tego powodu.
Nic więcej nie wiem. Odczytano. Tak zeznałem.