Świadek:
Imię i nazwisko | Teofil Majewski |
Imiona rodziców | Jan i Antonina z Majcherków |
Wiek | 65 lat |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Zawód | rolnik |
Karalność | sądownie karany za pobicie |
Miejsce zamieszkania | Antonówka, gm. Świerże Górne |
W dniu 8 listopada 1943 roku w godzinach rannych przyjechała do wsi Antonówka niemiecka żandarmeria i obtoczyła całą wieś. Ludność ze wsi wszystką spędzili do szkoły. Wówczas przyszli żandarmi do mnie i zabrali mi trzech synów i zięcia, tj. Majewskiego Wojciecha, Stanisława, Józefa, oraz zięcia Kalbarczyka Stanisława i zaprowadzili nas również do szkoły. Tam nas podzielili na dwie grupy. Mnie zabrali do jednej grupy, którą wpędzili do stodoły, a moich synów i zięcia wsadzili do piwnicy. W nocy o godzinie 24.00 usłyszeliśmy strzały, lecz nie wiedzieliśmy, do czego Niemcy strzelali.
Na drugi dzień rano, tj. 9 listopada 1943 r. wypuścili nas na dwór. Zrobili zbiórkę. Powiedzieli przemowę, że [jeśli] ktoś będzie przetrzymywał Żyda, Gruzina lub partyzanta, to wszystką ludność z tej wioski wybiją, a zabudowania spalą lub jakiejś rodzinie krzywda się stanie, i powiedzieli, że już w nocy 11 mężczyzn zabili, i zaraz kilkunastu wybrali mężczyzn do zakopania tych poległych, a reszta ludności musiała ich oglądać. Po przybyciu mnie na miejsce zbrodni rozpoznałem między poległymi trzech swoich synów i zięcia, którzy strasznie byli skatowani, że koście było widać na wierzchu i wszyscy leżeli w jednej kałuży krwi.
Zwłoki poległych pozostały zakopane na miejscu we wsi Antonówka i spoczywały do chwili oswobodzenia przez Armię Czerwoną, i z chwilą oswobodzenia zwłoki zostały przewiezione na cmentarz w Maciejowicach. Przyczyną bestialskiej śmierci moich synów i zięcia oraz tam wszystkich poległych była rodzina Paduszków, tj. ojciec Jan Paduszek i córki Marianna i Aniela, oraz Różańska Julianna, zamieszkała w Antonówce. Podejrzenie na Różańską Juliannę mam z tego tytułu, bo córki Paduszka najwięcej chodziły do Różańskiej, a Różańska dawała im wszelkie informacje, które to córki Paduszka donosiły niemieckiej żandarmerii.
Tak zeznałem i po przeczytaniu podpisałem.