Wyciąg z protokołu nr 2558 ŻIH
Imię i nazwisko Abram Laks
Miejsce zamieszkania ul. Piotrkowska 19, kibuc Haowed, Łódź
W Radomiu były dwa getta, duże w samym mieście i drugie w dzielnicy Glinice. Ja znajdowałem się w większym. W 1942 roku Niemcy zlikwidowali mniejsze getto, przesiedlając Żydów z Glinic do radomskiego getta.
Po drodze Niemcy męczyli i rozstrzeliwali wielu Żydów. Podczas przesiedlenia zginęło około dwóch tysięcy ludzi, pozostałych wpędzono do getta. Zaraz potem, w nocy, Niemcy wysiedlili wyprowadzonych z Glinic oraz niektórych Żydów z getta w Radomiu, którzy znajdowali się na ulicy Małej, do Treblinki. Wśród nich znajdował się również mój brat ze swoją rodziną. W wysiedleniu wzięło udział gestapo pod kierownictwem Polizeiführera Böttchera i Sturmbannführera Bluma, jak również i gestapowca Schilda.
Wszystkich Żydów pędzono na plac, małe dzieci do czterech lat mordowano na miejscu. Rozstrzeliwano je lub zabijano na oczach rodziców. Na placu rozstrzeliwano starców i słabych ludzi, którzy nie umieli się szybko poruszać. Pozostałych pędzono do pociągu, załadowywano do bydlęcych wagonów wysypanych wapnem, do 150 osób w wagonie, i przewożono do Treblinki.
Po 10 dniach odbyło się drugie wysiedlenie z wielkiego getta. Jak za pierwszym razem, wszystkich spędzono na plac. Dzieci chwytano za nóżki i rzucano nimi o ściany, mordowano starców i słabych ludzi, rozstrzeliwano na miejscu. Byłem tam również ja. Posiadałem listy od niemieckich firm Stikel, Lenz, Beiss, aby mnie zwolniono, gdyż byłem im potrzebny.
Puszczono mnie z placu, zabrałem ze sobą siedmiu Żydów, którzy ze mną pracowali. Wszystkich pozostałych zawieziono do Treblinki. Ci sami Niemcy, Böttcher, Blum, Schild i inni, kierowali również i tym wysiedleniem.