2 czerwca 1947 r. stawił się w biurze policji United Nations Relief and Rehabilitation Administration w Stuttgarcie, zachodnia sekcja 1002, Reinburgstrasse:
Imię i nazwisko | Szaja Borenstein |
Data urodzenia | 20 maja 1920 r. w Radomiu |
Miejsce zamieszkania | Reinsburgerstrasse I, Stuttgart |
Zarejestrowany jako Displaced Person
Numer karty 05115407
Pod koniec 1942 roku przeprowadzono spis Żydów [mieszkających] w Radomiu. Żydzi w czasie jego przeprowadzania mieli oddawać pieniądze. Kiedy pewien znajomy chciał wręczyć ojcu tysiąc złotych, aby je dać do przechowania Polakowi, zauważył to policjant i zawiadomił Niemców. Później wezwano mojego [ojca], pytano go, czy to prawda. Po pewnym czasie ojciec został aresztowany przez policję obozową i oświadczono, że rozkaz pochodzi od Böttchera. Osiem dni później, 4 listopada 1943 roku, przyszedł do getta SS-man Mörder z sześcioma Ukraińcami, aby dokonać straceń. Prezes Żydowskiej Rady Starszych, dr Szenderowicz, wezwał Böttchera do telefonu, prosząc o ułaskawienie, ale on nie chciał się na to zgodzić. O trzeciej po południu mój ojciec został wyprowadzony wraz z Ichwiczem i Fressfeldem przez Mördera, rozstrzelano ich pod murem kuchni. Niemcy użyli kul dum-dum. Po dwóch dniach zostało wydane obwieszczenie, z którego dowiedzieliśmy się, że Mendel Borenstein został rozstrzelany na rozkaz Bötchera, ponieważ podczas spisu nie chciał oddać tysiąca złotych.
Potwierdzam prawdziwość złożonych w miejsce przysięgi powyższych danych i świadom będąc następstw fałszywie złożonych zeznań, gotów jestem stanąć przed sądem jako świadek.