27 maja 1947 r. stawił się w biurze policji United Nations Relief and Rehabilitation Administration w Stuttgarcie, zachodnia sekcja 1002, obóz 664 i złożył w miejsce przysięgi, następujące oświadczenie:
Imię i nazwisko | Rubin Adler |
Data urodzenia | 24 listopada 1909 r. w Końskich (Polska) |
Miejsce zamieszkania | Reinsburgstrasse 193, Stuttgart |
Zarejestrowany jako Displaced Person
Numer karty G 0508387 3
Untersturmführer Kapke był szefem Ukraińców w Radomiu. Ich zadanie polegało na wykonywaniu wyroków śmierci w mieście i okolicach. Znany mi jest przypadek wykonania takiego wyroku na rozkaz SS Polizeiführera Böttchera w 1943 roku. Stracono wówczas 130 osób z kół inteligencji żydowskiej. Katami byli wymienieni Ukraińcy pod kierownictwem Kapkego. Szczegóły znam z opowieści Doli Frydman, która była wśród tych 12 [ludzi], którzy ze 130 skazanych zostali uratowani, żeby później zdać relację o mordzie w getcie.
8 listopada 1943 getto zostało zlikwidowane i dwa tysiące osób przeprowadzono na ulicę Szkolną. Ukraińcy nadzorowali ten obóz pracy. Kapke w dniu przeprowadzki zebrał matki i dzieci, które przeniósł do innego baraku, aby tego samego wieczoru sprowadzić je na ul. Białą. Tam były już przygotowane doły, gdzie wszyscy ci ludzie zostali spaleni żywcem. Na tym samym miejscu zostały spalone za życia kobiety, dzieci i starcy niezdolni do pracy [zebrani] z dystryktu. Podczas zagłady całe miejsce było starannie obstawione, a po egzekucji wszelkie ślady zatarto. Kapke kierował całą tą akcją. Nikt się nie uratował poza szesnastoletnim Blejwajsem, który ukrył się w ogniotrwałej kasie znajdującej się na miejscu zagłady. Wrócił później do obozu i opowiedział o tym, co się stało. Blejwajs mieszka teraz w Stanach Zjednoczonych.
Potwierdzam prawdziwość złożonych w miejsce przysięgi powyższych danych i będąc świadom następstw fałszywie złożonych zeznań, gotów jestem stanąć przed sądem jako świadek.