Dnia 16 listopada 1948 r., Sąd Grodzki w Zwoleniu, sprawa z rekwizycji Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu.
OBECNI:
Sędzia Łowicki
Protokolant Urbanek
Na posiedzenie stawił się:
Imię i nazwisko | Adam Wróbel |
Wiek | 54 lata |
Imię ojca | Jakub |
Zawód | rolnik |
Zeznaje: W dniu 7 września 1939 r. do mnie do Sycyny przyjechało 3 kolegów mego brata, którzy nazywali się: Zajączkowski, Gugała i Woźniak. Noc z 7 na 8 września przenocowali u mnie. W dniu 8 września przed południem zatrzymało się u mnie 5 mężczyzn z Tomaszowa. Nazwiska ich dowiedziałem się później. Brzmią one: Kamiński, Zieleniak, Komar, Bazler i Kaszczyk. Tego dnia po południu, o godz. 15.00, weszły do wsi frontowe oddziały niemieckie. Przeszukali Niemcy we wsi każde zabudowanie. Byli też i u mnie w domu na rewizji i wszystkich ośmiu mężczyzn, moich gości, zabrali i zamknęli w piwnicy w majątku w Sycynie. Po upływie godziny żołnierze wyprowadzali każdego z nich pojedynczo z piwnicy pod oborę Garbarczyka i tam ich rozstrzeliwali. W ten sposób rozstrzelili czterech. Kamiński Wincenty zdołał uciec, a Zieleniak Władysław został ciężko ranny i też uciekł, a pozostałych dwóch Niemcy już z piwnicy nie wyprowadzali pod oborę, tylko rozstrzelili w piwnicy.