Ochotniczka Irena Frost, urodzona 18 kwietnia 1925 r., uczennica.
Wywieziona zostałam z rodzicami 22 września 1941 roku z Pińska do Ałtajskiego Kraju, barnaulska obłast, Wysoki Bór.
Mieszkaliśmy w barakach, w możliwych warunkach higienicznych.
Pracowałam w lesie przy ścinaniu drzew. Ponieważ nie wyrabiałam normy, dostawałam 300 gramów chleba dziennie.
Władze były ustosunkowane bardzo nieprzychylnie.
Opieki lekarskiej nie było żadnej.
Po amnestii wywieźli nas do kołchozu, gdzie warunki były bardzo ciężkie, praca przy kopaniu rowów lub zbieraniu waty. Tam zmarli moi rodzice: Antoni Frost i Stanisława Frost oraz Teofila Pawluczenko.
Potem dostałam się do wojska w Kermine.