JÓZEFA DOBROŃSKA

St. przodowniczka Józefa Dobrońska, siostra Szpitala Wojennego nr 3, panna.

Dnia 15 czerwca 1941 roku w Wilnie zostałam aresztowana i wywieziona na północny Ural, do obłasti swierdłowskiej. Przebywałam tam w lagrze przez siedem miesięcy. Warunki mieszkaniowe i higieniczne były opłakane.

Mała grupa Polek, 25 osób, znajdowała się wśród 600 Estończyków. Byli oni względem nas ustosunkowani życzliwie.

Praca (piłowanie drzewa) trwała od szóstej rano do szóstej wieczór. Za pracę otrzymywałyśmy tylko wyżywienie.

Stosunek władz sowieckich do nas był bardzo wrogi, sarkastyczny. Często z drwinami zwracano się do nas, mówiąc, że my z tych lasów nigdy i nigdzie nie wyjdziemy.

Pomoc lekarska była bardzo mizerna. Śmiertelność bardzo duża. Były dni, w których umierało sześć do ośmiu osób.

Przez cały czas pobytu w łagierze nie otrzymywałyśmy żadnych wiadomości od swoich rodzin ani też nie mogłyśmy do nich pisać.

Zostałam zwolniona z łagru 19 stycznia 1942 roku. W miesiąc po zwolnieniu przyjechałam do Jange-Julu [Jangijul] i tam 1 marca 1942 zostałam przyjęta do Wojska Polskiego. Stamtąd dostałam skierowanie do Guzor jako pielęgniarka do szpitala.

M.p., 6 marca 1943 r.