JULIAN BEKERY

1. Dane osobiste:

Strzelec Julian Bekery, murarz, ur. w 1908 r., żonaty.

2. Metody badania i torturowania w okresie śledztwa:

Byłem badany przez władze NKWD sprawujące swe czynności przy więzieniu w Łucku. Przy badaniu stosowali w stosunku do mnie następujące metody:

a) straszono mnie rozstrzelaniem, długotrwałym więzieniem, b) nalegali, bym podpisał [przyznanie się do] przestępstw, których nie popełniłem, c) tzw. karcer, znajdujący się w suterenie, gdzie przepędziłem 24 godziny.

3. Procedura badania sądowego, sposób ogłaszania wyroku:

Aktu oskarżenia nie doręczono mi. Zarzucano mi napad na milicjanta sowieckiego oraz odebranie mu broni. Świadkami byli milicjanci: jeden z nich to milicjant z Łucka, Bronisław Prorok, nazwiska drugiego świadka nie pamiętam. Wyrok ogłoszono mi po upływie godziny od zamknięcia rozprawy. Odpisu wyroku nie doręczono mi.

6. Życie w przymusowych obozach pracy, organizacja obozów i normy pracy:


a) Miejscowość i teren: Obłast amurska, tajga, moczary, z niezliczoną ilością komarów i muszek.
b) Warunki mieszkaniowe: Mieszkałem w baraku zbudowanym z drzewa, o ścianach nieszczelnych, w którym spałem na pryczy (z okrąglaków), bez sienników i koców, przykrywając się bardzo często mokrą jesionką lub osobistą odzieżą. W baraku zamieszkiwało około 170 osób, umieszczono w nim dwa piecyki żelazne. Ogromna ilość pluskiew spacerowała po ścianach oraz po pryczach (narach).
c) Odżywianie: Otrzymywałem od 350–500 gramów chleba razowego, prócz niego pół litra zupy nietłuszczonej, gorzkiej, owsianej lub rozpuszczonej mąki w wodzie; bardzo często odczuwało się brak soli.
d) Warunki pracy: Pracowałem w tajdze o podłożu bagnistym, w śniegu, w czasie roztopów wiosennych, podczas wielkich mrozów (najniższa temperatura około minus 60 stopni) oraz ulewnych deszczów. W ciągu blisko roku miałem dwa dni wypoczynku.
e) Normy: Wybicie pięciu otworów o głębokości metra w terenie kamienistym, wywiezienie na odległość 200 – 300 metrów sześciu metrów sześciennych ziemi z kopaniem i nakładaniem.
f) Odzież: Bielizny nie otrzymywałem. Dano mi natomiast czapkę-watówkę, kurtkę, spodnie watowane, zniszczone tzw. czunie, to jest męskie trzewiki gumowe z cholewkami watowanymi.
g) Skład więźniów: Prawie wszystkie narody ZSRR. Prócz Polaków znajdowali się „kontrrewolucjoniści”, byli urzędnicy carscy, „trockiści”, ludzie spokojni, może niewinni.
h) Warunki higieniczne i sanitarne: Pomoc lekarska bardzo mała. Zwolnienie otrzymał chory, mający temperaturę powyżej 38 stopni. Kąpiele rzadkie. Zawszenie średnie. Ogromny brak lekarstw.
i) Czas pracy: Od szóstej do dwudziestej.
j) Rozrywki i życie kulturalne: Oglądałem jedno przedstawienie w ciągu mojego pobytu w obozie.
k) Łączność z Krajem: Wysłałem 15 listów, odpowiedzi jednak nie otrzymałem.
l) Stosunek władz nadzorujących do Polaków: Nieprzychylny.

m) Wynagrodzenie: Otrzymałem dziesięć rubli za pracę.
n) Śmiertelność: W przybliżeniu 8 proc.
o) Życie w więzieniu: Od 18 lutego do 1 grudnia 1940 roku przebywałem w więzieniu w Łucku. Warunki bardzo złe, ciasnota, wszy, zepsute powietrze, przechadzka raz w tygodniu 15 minut. Odżywianie – 600 gramów chleba, dwa razy dziennie zupa (owsianka, rozpuszczona mąka). Skład więźniów różny pod względem narodowości i rodzaju przestępstw.