Dnia 8 lipca 1947 r. w Staszowie [został] przesłuchany w charakterze świadka:
Imię i nazwisko | Jan Puto |
Wiek | 46 lat |
Imię ojca | Wojciech |
Zajęcie | rolnik |
Miejsce zamieszkania | Konary |
Po uprzedzeniu o odpowiedzialności za fałszywe zeznanie zeznał: W roku 1943, po zabójstwie żandarma niemieckiego w koloniach Konary, przyjechali żandarmi samochodem do Konar, a ludzie poczęli uciekać. Niemcy strzelali do uciekających i wówczas zastrzelili Jana Rozmysłowskiego, a ranili ciężko: Wacława Puto, mojego syna, i drugiego syna Józefa Puto. Przypominam sobie, że żandarmi zastrzelili jeszcze Józefa Grzybowskiego z Konar, pomimo że leżał chory w łóżku.