Dnia 28 maja 1947 r. w Pińczowie w kancelarii notarialnej Sędzia Śledczy w osobie Sędziego Michała Gallewicza przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 KPK świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Wincenty Pilarek |
Data urodzenia | 1906 |
Imiona rodziców | Tomasz i Tekla |
Miejsce zamieszkania | Podłęże |
Zajęcie | spółdzielnia |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Do kwietnia 1943 roku byłem na swoim terenie, mieszkając w Podłężu – wtedy należałem do podziemnej roboty. W kwietniu wszyscy ci, którzy jako należący do „Wici” byli zabrani przez Niemców, dnia nie pamiętam, byłem wtedy w Kielcach, i tym sposobem uniknąłem aresztowania, lecz musiałem opuścić teren pińczowski i udać się gdzie indziej. Wtedy w Podłężu byli aresztowani Ludwik Mazur, jego żona i teściowa oraz Marianna Dziubińska, żona Franciszka, wywiezieni do Oświęcimia i tam zostali zlikwidowani wkrótce. W roku 1944, po zlikwidowaniu przez Bataliony Chłopskie grupy Dziekana, więźnia [?] w Pińczowie, zaraz jeździły patrolki ukraińskie, które stacjonowały wówczas w Chrobrzu, i spotkanego na drodze mieszkańca wsi Podłęże Świderka Jana, który był członkiem Batalionów Chłopskich, zastrzelili. Został pochowany na cmentarzu. Co do Mazura Józefa, rozstrzelanego na drutach w Chrobrzu, jak słyszałem, dali zeznania i inni.