WINCENTY KASPRZYK

Dnia 30 maja 1947 r. w Pińczowie w kancelarii notarialnej Sędzia Śledczy w osobie Sędziego Michała Gallewicza przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 KPK świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Wincenty Kasprzyk
Wiek 51 lat
Imiona rodziców Ignacy i Marianna
Miejsce zamieszkania Szarbków, gm. Pińczów
Zajęcie rolnik
Wyznanie rzymskokatolickie

Wieś Chrabków tejże gminy Pińczów graniczy ze wsią Szarbków, gdzie ja mieszkam. Zatem, zdaje się, w roku 1944 Niemcy przyjechali do Chrabkowa i zabrali Majchra, brata ówczesnego sołtysa, a następnie niedaleko w wełeckim lesie rozstrzelali. Ciało zabrali potajemnie jego koledzy i pochowany został na cmentarzu w Szańcu. O tym, że był partyzantem, musiał ktoś donieść Niemcom.