Jaworznia, dnia 5 marca 1948 ja, Stelmaszczyk Tadeusz z Referatu Śledczego MO w Kielcach, działając na mocy art. 20 przep. wprow. KPK, art. 257 KPK, z powodu nieobecności Sędziego na miejscu, wobec tego, że zwłoka groziłaby zanikiem śladów lub dowodów przestępstwa, które do przybycia Sędziego uległyby zatarciu, zachowując formalności wymienione w art. 235–240, 258 i 259 KPK, przy udziale protokolanta Tworka Czesława, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o ważności przysięgi złożył przypisaną przysięgę, prawie odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 KPK, odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 KK oświadczył:
| Imię i nazwisko | Julian Przygodzki |
| Imiona rodziców | Karol i Anna z Pawełkiewiczów |
| Data i miejsce urodzenia | 9 lutego 1922 r., Kielce |
| Wyznanie | rzymskokatolickie |
| Zawód | robotnik |
| Miejsce zamieszkania | Kielce |
| Stosunek do stron | obcy |
W sprawie niniejszej wiadomo mi, co następuje: W niniejszej sprawie wyjaśniam, że kiedy był założony [obóz] w Jaworzni, tego nie wiem, a zostałem do obozu tego przeniesiony z Kielc w roku 1944. Obóz ten został zlikwidowany w 1944 roku. W obozie tym przebywali przeważnie s. robotników i chłopów. W obozie obcokrajowców nie było. Przeciętny stan zaludnienia obozu był około 300 ludzi. Przez czas istnienia obozu ile mogło przejść przez obóz [ludzi], tego stwierdzić nie mogę. W czasie likwidacji obozu junacy pouciekali do domów. Prace wykonywali przy tłuczeniu kamienia i ładowaniu na wagony. Egzekucji w obozie nie wykonywano. Inspektor obozu nazywał się Howbaer. Dyrektor zakładu nazywał się Naszalski Tadeusz.
Więcej nazwisk sobie nie przypominam. Zeznałem wszystko i po odczytaniu podpisuję.