Szer. Eugeniusz Korzeniowski, 3 kompania [?], oddział sanitarny.
Zostałem zabrany z całą rodziną 10 lutego 1940 r. i wywieziony do Rosji, do archangielskiej obłasti. Wyżywienia podczas transportowania otrzymywaliśmy stosunkowo mało i nieregularnie.
Wysiedlili nas na posiołek na prace leśne, na których ludzie zarabiali bardzo mało, a to z powodu dużych norm. Życie na posiołku było bardzo liche.
Osiedlili na posiołku ponad 500 osób, to w przeciągu półtora roku wymarło z zimna i głodu 180 ludzi.
Produkty na posiołku były wydawane za pieniądze, których nikt nie miał, i tylko na kartki dla robotników. Władze sowieckie obchodziły się z ludnością polską bardzo ostro, wielu nawet aresztowano.
Miejsce postoju, 11 marca 1943 r.