Szer. Józef Gołębiewski, 2 oddział sanitarny, Dywizja Strzelców Karpackich.
Urodziłem się we wsi Zawady, pow. Radzymin, woj. warszawskie. Od 1927 do 1939 r. zamieszkiwałem na Polesiu, pow. Łuniniec, kolonia Dobra Wola i stąd zostałem wywieziony z matką i młodszą siostrą 10 lutego 1940 r. do Rosji, na północną część Siwiru [Sybiru], archangielska obłast, plesiecki rejon, posiołek Perekop. Tam pracowałem przez dwa lata i w tym czasie byłem dwa razy sądzony.
Warunki przebiegu przymusowego wysiedlenia ludności cywilnej.
Protekcja do nas była nt. zaliczono nas do osadników państwowych [sic!].
W czasie transportu zaraz okazali się katami, bo podróż trwała 14 dni, a tylko trzy razy nas nakarmili. Wody ludzie pragnęli bardzo, prosili NKWD-zistów, to wcale z wagonu nie wypuszczali, tylko zmuszeni byliśmy na przystankach przy torze zbierać śnieg czarny i grzać.
Życie swoje pędziłem w posiołku dość ciężkie, bo pracowałem bardzo ciężko w niedziele i święta. Także różnicy nie było, czy to w posiołku, czy w więzieniu, bo jak nie wyszedł do roboty, to mu nie sprzedali chleba.
Miejsce postoju, listopad [?] 1943 r.