Piekoszów, dnia 23 listopada 1948 r. o godz. 10.30 ja, funkcjonariusz Moszczyński Witold z Posterunku MO w Piekoszowie, przesłuchałem niżej wymienioną osobę w charakterze świadka, która po uprzedzeniu ją o odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 KK i prawie odmowy zeznań w myśl art. 104 KPK oświadczyła, co następuje:
Imię i nazwisko | Stanisław Stoga |
Imiona rodziców | Stanisław i Anna |
Data i miejsce urodzenia | 22 sierpnia 1891 r., Podzamcze |
Zawód | rolnik |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Miejsce zamieszkania | Piekoszów, gm. Piekoszów, pow. Kielce |
Stosunek do stron | obcy |
W sprawie niniejszej wiadomo mi jest, co następuje: Dnia nie pamiętam, w miesiącu sierpniu 1944 r. w nocy partyzanci napadli na Niemców, którzy kwaterowali w Piekoszowie, rozbroili pułkownika. Ponieważ Niemców było dużo, a partyzantów było mniej, Niemcy zajęli dobre pole obstrzału, partyzanci wycofali się. Pomiędzy wymianą strzałów zabity został jeden partyzant. Na drugi dzień rano zebrali Niemcy około 25 ludzi do roboty, tj. zrzynać drzewa, spoza których podchodzili partyzanty. Spalili Niemcy stodołę Kręcikija Mariana, która była dobrą zasłoną dla partyzantów.
Około godz. 9.00 właściciel majątku w Promniku, Popławski Stanisław, z furmanem Bieliczem Stefanem, zam. Promnik, jechali bryczką do Kielc. Niemcy, którzy stali na drodze, zatrzymali ich. Po przeprowadzeniu rewizji znaleźli u Popławskiego Stanisława dwa główne pasy żołnierskie niemieckie, przedstawili swojemu dowódcy. Popławskiego Stanisława wraz z Bieliczem Stefanem ustawili około kamienicy, w której oni kwaterowali, poczytując Popławskiego Stanisława jako dowódcę partyzantów. Rozstrzelali Popławskiego Stanisława i Bielicza Stefana, zam. Promnik. Byłem naocznym świadkiem rozstrzelania wyżej wymienionych.
Na tym protokół zakończono i po odczytaniu podpisano.