ARTUR GOLDFLUSS

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Strzelec Artur Goldfluss, 32 lata, urzędnik prywatny, muzyk, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 25 listopada 1939 r. przy granicy.

3. i 4. Nazwa i opis obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac

Przebywałem w więzieniach w kolejności: Rawa Ruska, Lwów, Charków i Archangielsk. Z tego ostatniego przewieziony do łagru zwanego Archbumstroj [?]. Wracając do okresu pobytu w więzieniach, to było to w warunkach nieznośnych. Często w celi, tzw. pojedynce, siedziało nas 16 osób wśród straszliwego smrodu, robactwa wszelkiego rodzaju i bez opieki sanitarnej. W Charkowie w niewielkiej celi siedziało nas 204 osoby, przebywaliśmy prawie wszyscy siedząc, pomijając już fakt okropnej obsługi sanitarnej i brudu.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Współwięźniowie w większości to obywatele polscy, na resztę przypadli Ukraińcy i Rumuni.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Sam łagier znajdował się na pustkowiu tajgi, usiany drewnianymi budynkami, których okna pozbawione były szyb. Odzienie składające się z dziurawych butów, kufajki i mocno poszarpanych spodni nie chroniłoby nas od zimna; szczęściem było, że niektóre nasze rzeczy, które mieliśmy na sobie – a które nie zostały nam skradzione przez NKWD, względnie złodziei ruskich – uzupełniały naszą garderobę. Muszę zaznaczyć, iż w naszym łagrze znajdowało się zaledwie 35 obywateli polskich, którzy tylko dzięki chorobie nie zostali wywiezieni na P[i] eczorę. Często z nas drwiono i pozwalano sobie na kpiny pod naszym adresem, tak ze strony NKWD, jak i więźniów. Reagowaliśmy zawsze, niekiedy dochodziło do bójek i tylko dzięki temu utrzymaliśmy się na powierzchni.

Karmiono podle, woda była niedobra i często nawet jej nie było. Kipiatok był zdobyczą. W łagrze było kino karmiące nas do przesady swoją obrzydliwą propagandą komunistyczną.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Jeśli chodzi o sposoby prowadzenia śledztwa przez NKWD, odbywały się one przy biciu i grożeniu rewolwerem i pod tą presją podpisałem protokół, w zamian za co otrzymałem skromny wyrok pięciu lat.

8. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Korespondencji w ogóle nie otrzymywałem ani żaden z nas, mimo iż listy przyjmowali (!).

9. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Faktyczną dla nas ulgą była wiadomość o rozpoczęciu wojny i w następstwie nasza amnestia. Mimo tego zostałem wraz z jeszcze sześcioma kolegami zwolniony dopiero 4 października 1941 r. Jak się potem przekonałem, następnych ośmiu kolegów zostało zwolnionych z końcem listopada 1941 r., o reszcie nie jest mi wiadomo i kto wie, czy oni są na wolności. Przez trzy miesiące tułałem się i w międzyczasie odnalazłem mego brata z rodziną, z którym przebywałem jakiś czas. Mój szwagier, adwokat doktor [?] Maks Varstandig, który został wspólnie [ze mną] aresztowany i bity na śledztwie za odnalezienie przy nim legitymacji strzelca, zmarł w Ust-Usa z końcem grudnia 1940 r.

17 kwietnia 1942 r. przyjechałem do Guzar [G’uzor] na komisję wojskową, gdzie zostałem przyjęty do armii polskiej i odtąd datuje się moja świetlana przyszłość.

Miejsce postoju, 6 lutego 1943 r.