ANTONI BUZJAN

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Sierż. Antoni Buzjan, ur. w 1900 r., przodownik Policji Państwowej, żonaty, jedno dziecko; nr poczty polowej 138.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

19 września 1939 i 11 lipca 1940 r. internowany na Litwie, 12 lipca wywieziony przez Sowietów do Rosji i umieszczony w Kozielsku. Przybywszy do Kozielska widziałem na ścianie na tabliczce regulującej pobieranie wrzątku dopisane ołówkiem: „12 maja 1940 r. pięć tysięcy oficerów polskich zostało wywiezionych z Kozielska”.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Obóz politycznie podejrzanych Kozielsk, następnie Murmańsk, płw. Kola, Archangielsk, Suzdal. Przewożenie z miejsca na miejsce odbywało się w wagonach towarowych, w których okienka były pozabijane, bez wody, jedzenie raz na 24 godziny, w strasznej ciasnocie w zamkniętych wagonach.

4. Opis obozu, więzienia:

W Kozielsku osadzony byłem w dawnym soborze rosyjskim. Na pryczach w jednym pokoju mieściło się po 30 i więcej ludzi; higiena dzięki pracy więźniów znośna. W Murmańsku w namiotach, wśród błota – warunki bytowania straszne. Na płw. Kola obozowaliśmy pod gołym niebem na zamarzniętej ziemi. W Archangielsku w namiotach wśród ścieków z wychodka. [Nieczytelne].

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

W Kozielsku sami Polacy – oficerowie i podoficerowie – również i w Murmańsku oraz reszcie obozów. Stan moralny dobry, żyliśmy w zgodzie, podtrzymując się wzajemnie na duchu. Oficerowie pozostali w Kozielsku, podoficerowie zostali wywiezieni do wymienionych obozów.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Pobudka o godz. 7.00, śniadanie składało się z wrzątku z cukrem i dziennie ok. 700 g chleba lichej jakości. Bywały dni, że go nie otrzymywaliśmy. Na obiad rzadka zupa z kaszą, niepełne pół litra. Na kolację wystygły wrzątek. Na płw. Kola wyżywienie składało się z 30 g mąki, dziesięciu gramów kaszy jaglanej i ok. 65 g chleba.

W Archangielsku urządzaliśmy demonstracje głodowe, jednakże bez widoku na poprawę wyżywienia. Od 8.00 do 12.00 i od 14.00 do 18.00 zajęci byliśmy przy różnych pracach, jak budowa dróg, kopanie rowów do kanalizacji itp. Ubranie mieliśmy własne. Było kino bolszewickie – propagandowe – oraz świetlica, mało jednak przez nas uczęszczane, a na prowadzenie własnej pracy kulturalnej władze sowieckie nie zezwalały. W innych obozach, przez które przechodziłem, praca trwała 12 godzin prócz dojścia na miejsce budowy dróg i lotniska. Pracę wykonywaliśmy bez wynagrodzenia. Normy pracy były ustalone, lecz nie można było ich wykonać.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Stosunek władz sowieckich do nas był bardzo wrogi. Na badania wyrywali ze snu. Przy badaniu obrażali obelżywymi słowami. Przerywali badania, każąc czekać po kilka godzin na mrozie. Przy badaniach starali się wydobyć zeznania, co robiłem w Polsce i kto i w jaki sposób prowadził walkę z komunizmem. Za błahe przewinienia umieszczali nas w [nieczytelne]. Urządzali pogadanki, w których stale powtarzali, że Polski nie będzie, że są to ich prawowite ziemie i starając się przerobić nas na komunistów.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomoc lekarska składała się z polskich lekarzy, sanitariuszami byli księża, również wywiezieni z Polski, brak było jednak lekarstw. Ludzie umierali z wycieńczenia i złych warunków odżywiania dość często. Paru popełniło samobójstwa przez powieszenie, a to kapitan i starszy posterunkowy Policji Państwowej, nazwisk nie znam.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

W Kozielsku pisywaliśmy do rodzin i otrzymałem posyłkę od żony. W innych obozach łączności z krajem nie było. Gdy był do kogoś list, żądano w zamian za jego wydanie przyznania się do winy lub jakichś informacji.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

W Suzdalu 12 sierpnia 1941 r. ogłosili nam, że polski rząd zawarł umowę z Sowietami i od tej chwili jesteśmy obywatelami polskimi i warunki się poprawiły. 21 sierpnia odbyła się komisja poborowa i wyjechałem do Tatiszczewa, gdzie tworzyła się 5 Dywizja Piechoty i gdzie przydzielono mnie do 38 pułku piechoty.

Miejsce postoju, 4 stycznia 1943 r.