Kielce, dnia 3 marca 1948 roku o godzinie 15.00, ja […] z Referatu Śledczego Komisariatu Milicji Obywatelskiej w Kielcach, działając na mocy polecenia Obywatela Prokuratora Sądu Okręgowego w Kielcach, przy udziale protokolanta Poniewierki Mariana, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i pouczony o treści art. 140 K.K. zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Samek Bolesław |
Imiona rodziców | Marcin i Katarzyna |
Wiek | 37 lat |
Miejsce urodzenia | Potok Wielki |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Zawód | kupiec |
Miejsce zamieszkania | Kielce, ul. Ewangelicka 1 |
W roku 1939 byłem powołany w pobór do wojska. Po kilku miesiącach dostałem się doniewoli niemieckiej, gdzie przywieziono mnie do Kielc i osadzono wraz z innymi w obozie w Zamku. Po trzech dniach zostałem wywieziony na zachód. Po paru miesiącach zostałem zwolniony do domu. W obozie byli osadzeni Polacy i Żydzi. Wszystkich więźniów znajdowało się około tysiąca osób. Podczas likwidacji obozu więźniowie zostali wywiezieni.
Do pracy żadnej nas nie brali. Żadnego szpitala w Zamku nie było. Epidemia panowała, więźniowie chorowali przeważnie na czerwonkę.
Egzekucje odbywały się w sposób, jeżeli więźniowie uciekali z obozu, to Niemcy rozstrzeliwali. Zwłoki zakopywano w parku w Kielcach.
Dowodów żadnych poniemieckich Niemcy nie zostawili.
Co do nazwisk, [tych] którzy przebywali w obozie znam tylko Jaręczuk, zamieszkały w Kielcach, poza tym [nazwiskiem, inne] już zapomniałem.
Nazwisk kierownika obozu i funkcjonariuszy niemieckich żadnych nie znam.
Na tym protokół zakończono i przed podpisaniem odczytano.