Kazimierz Michalski, 30 lat, gajowy Lasów Państwowych, żonaty.
Aresztowano [mnie] 14 kwietnia 1940 r. na granicy, [gdy] przedostawałem się z terenu okupowanego przez Rosjan do Węgier.
Przebywałem w więzieniach Skole, Stryj, Dubno, Archangielsk, w obozie 23 kol., 1 oddzielenie [?], nad Pieczoro [Peczorą] w [Komi] ASRR.
Więzienie było duże, liczyło półtora tysiąca ludzi, w tym jedna część Polaków. Warunki były bardzo ciężkie z powodu zimna, wielkich norm, złego wyżywienia, lichych budynków i bardzo złego traktowania przez ludność besarabską, ruską i zakarpacką wraz z NKWD. Poziom umysłowy średni, moralny.
Stosunek władz NKWD do Polaków wrogi, znęcanie się karcerem, głodem, chłodem i publicznie nazywali naszych obywateli z rządu i wszystkich funkcjonariuszy [sic!].
Pomoc lekarska była [tylko z] nazwy, prawie jej nie udzielano. Bardzo wielu zmarło z przeziębienia. Nazwisk nie pamiętam.
Łączności z krajem lub rodziną nie było żadnej.
Zwolniony zostałem 9 sierpnia 1941 r. Po ogłoszeniu mobilizacji Polaków wstąpiłem do wojska 22 lutego 1942 r. w Kermine, do 7 Dywizji.