Bomb. Mieczysław Aleksiejuk, ur. 5 marca 1908 r.; batalion torowy [?], 1 dywizjon, 3 kompania Pułku Artylerii Lekkiej.
Zostałem wysiedlony 10 lutego 1940 r. Dom mój został otoczony przez miejscową milicję sowiecką. Po dokonaniu rewizji naczelnik NKWD lejtnant Andrzej Koporysz, oświadczył mi, że po spakowaniu rzeczy (50 kg) zostaję wraz z rodziną przesiedlony o sto kilometrów na wschód, jako element niepewny, znający miejsca ukrycia broni i schronów, gajowy Lasów Państwowych.
Zostałem wywieziony do nowosybirskiej obłasti pod mongolską granicę. Podczas transportu na miejsce przeznaczenia zmarł: Jan Kmozecki leśnictwo Nurzec, Malewska z Mielnik (Białystok).
Wywieziona ludność pracowała w kopalni złota. Miesięcznie zarabialiśmy od 70 do 250 rubli. Z braku opieki lekarskiej na 420 ludzi zmarło 26.
O nastrojach ludności polskiej informował NKWD Antoni Tyszkiewicz (obecnie w Kanaqin [Chanakin]) Bardziej podejrzanych wywożono na badania 170 km od osady; dwie osoby z tych badań nie powróciły (jedna z nich to Stefan Pawłowski, syn gajowego z Białowieży). Mnie NKWD kilkakrotnie badało w sprawie schronów i amunicji zakopanej w lasach polskich oraz przynależności do partii politycznych przed wojną. W czasie badania, gdy powiedziałem, że nic nie wiem, zostałem uderzony w twarz przez naczelnika NKWD Botowa (naczelnik tisulskiego rejonu).
Cały majątek ruchomy i nieruchomy oraz 2400 zł zabrała milicja w czasie rewizji.