1. Dane osobiste:
Plutonowy Józef Zieliński, 50 lat, podoficer zawodowy, żonaty.
2. Data i okoliczności aresztowania:
14 czerwca 1941 r. z powodu nieprzyjęcia obywatelstwa litewskiego, będąc wówczas na terenie Litwy w miejscowości Żegary, zostałem aresztowany wraz z rodziną składającą się z żony i trojga dzieci. Żonę i dzieci wywieziono oddzielnie w nieznanym kierunku, zaś mnie w tajgi Syberii.
3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:
Po trzech tygodniach podróży w zamkniętych wagonach, w których mieściło się po 30 i więcej ludzi, przyjechałem na miejsce zesłania, tj. łagpunkt, ostatnia stacja kolejowa Reszoty, Krasnojarskij Kraj.
4. Opis obozu, więzienia:
Zakwaterowano nas w tzw. zonie, gdzie się mieściło kilka baraków ogrodzonych wysokim parkanem i drutami kolczastymi, a na czterech rogach tego parkanu były wieżyce, na których stali wartownicy. Był to teren pagórkowaty, pokryty lasem sosnowym, modrzewiem, cisem, jodłą i brzozą. Pracowałem na tzw. liesopowale, jak również na budowie linii kolejowej
5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:
Zesłańcy byli narodowości polskiej, litewskiej, żydowskiej i ruskiej. Stosunki były złe, okradali się i nienawidzili wzajemnie.
6. Życie w obozie, więzieniu:
O godz. 4.00 pobudka, o 5.00 śniadanie, o 6.00 wychodzili brygadami w czwórkach pod bagnetem na pracę w odległości od sześciu do ośmiu kilometrów. Kto nie wyszedł na pracę, osadzali takiego w areszcie i otrzymywał karną porcję chleba, tj. 300 g. Normy pracy były nie do wykonania przy tak złym odżywianiu się, gdyż obiadu wcale nie otrzymywano, chociaż była godzina przerwy obiadowej. Powrót z pracy był o zachodzie słońca, po czym następowało wydawanie kolacji za tałonem, tj. zupa, kasza i kawałek śledzia lub innej ryby i to nie zawsze, a następnie 400 g chleba. W lecie nie wydawano żadnych ubrań, a tylko na zimę. Stosunki koleżeńskie między Polakami były utrzymane.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
Ustosunkowanie się władz do Polaków było wrogie, stosowano kary za najmniejsze uchylanie się od pracy.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Pomoc lekarska minimalna. Szpital był na miejscu, śmiertelność duża, przeciętnie umierało miesięcznie do stu ludzi. Jak mi wiadomo, to w obozie tym zmarło z wycieńczenia dwóch Polaków: 1. Czarniecki, były prezes Izby Skarbowej z Wilna i 2. Lipiński, gospodarz z wioski obok Podbrodzia.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?:
Nie było żadnej łączności z krajem ani z rodziną.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?:
Zwolniony zostałem 10 lutego 1942 r. Nie wiedząc, gdzie szukać mej rodziny, 1 marca 1942 r. wstąpiłem w Czokpaku do 8 Dywizji Piechoty. O losie mej rodziny nie mam dotychczas żadnej wiadomości.